.WĘDRÓWKA W TATRACH- KU SZCZYTOM.. Sonet XXI
WĘDRÓWKA W TATRACH- KU SZCZYTOM...
Sonet XXI
Gdy zapachem jagód,wrzosów witasz brzask...
Gdy ptaków niemiłosierny słyszysz wrzask...
Gdy zapach świerków rządzi Twoimi zmysłami,
Gdy słyszysz szum pszczół -idziesz dolinami...
Gdy słyszysz szumy traw wiatrem niesione...
Gdy porosty świecą jakby pozłocone...
Gdy wilgoć obłoków omywa Twą twarz...
Jesteś wysoko-regle pod stopami masz...
Gdy widzisz orła i błysk w jego oku...
Gdy obłoki płyną na tle potoku...
Gdy widzisz nad sobą tylko chabry nieba-
Jesteś na szczycie-wyżej już nie trzeba...
Nie można już bliżej nieba...Chyba,że...
Jestem z Tobą...Nieważne wtedy gdzie...
Czesław
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz