(1) WYPRAWA W TATRY -zwiastun opowiadań




(1)  WYPRAWA W TATRY -zwiastun opowiadań

Szacowny Panie Zagłobo !

Ogromnie ucieszyła mnie wiadomość, że lubisz Waść góry -moją wielką miłość, a ponieważ - jak podajesz wyżej- nie miałeś ostatnio okazyi tam zawitać, to mam dla Ciebie propozycyję- niespodziankę : siądziemy sobie przy kapitańskim stole w Tawernie Pod Wesołym Albatrosem i , sącząc trójniak, rum albo i jakieś inne trunki, poprowadzę Cię - najpiękniej, jak tylko potrafię-na tatrzański szlak na stronach tej gościnnej Tawerny, a jeśli i inni Goście zechcą z nami się trochę potrudzić - to będzie jeszcze milsza wędrówka. Chcę jednak ostrzec, że wędrówka będzie mozolna i długa : od wczesnego ranka wśród porannej rosy, skrzącej się na pajęczynach , rozpiętych na kwiatach i liściach - do zmierzchu, rozświetlanego blaskiem księżyca, z wilgocią na twarzy od wieczornych mgieł  opadających na stoki po słowackiej stronie.
Dlatego- aby ten zamiar w życie wprowadzić- Ciebie,jako Gospodarza,proszę o przyzwolenie, a obiecuję, że i na odrobinę poezyi, w której wielce gustujesz, też miejsce się znajdzie.
Licząc na przychylność - łączę pozdrowienia, dziękując za gościnę...

Gielbar

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz